Nawet pięć lat pozbawienia wolności grozi 30-letniemu mieszkańcowi Jawora, który próbował wyłudzić kredyt w jednym z jaworskich banków. Oszust posługiwał się sfałszowanymi dokumentami. Policja sprawdza, kto pomagał mężczyźnie.
30-latek poszedł do jednego z banków w Jaworze, aby starać się o kredyt w wysokości 10 tys. zł. Przedstawił dokument potwierdzający zatrudnienie w jednej z jaworskich firm. Po sprawdzeniu tych informacji przez pracowników banku, okazało się, że dokumenty były fałszywe.
– Zgodnie z naszymi ustaleniami, człowiek ten nigdy nie pracował. Mężczyzna posługiwał się podrobionym zaświadczeniem o zatrudnieniu i zarobkach – mówi Kordian Mazuryk, oficer prasowy z KPP w Jaworze. – Ustalamy czy oszust nie ma na koncie innych prób wyłudzenia pieniędzy. Sprawdzamy również czy zatrzymany miał wspólników – dodaje.
Mężczyzna jest dobrze znany policji. Na swoim koncie ma już kilka drobnych przestępstw. Teraz za próbę wyłudzenia pieniędzy, odpowie przed sądem.
ER