Pił alkohol, a potem wsiadł za kółko. Prowadził samochód do czasu, aż uderzył w przydrożną lampę w Wądrożu Wielkim. Badanie wykazało, że kierowca Alfa Romeo miał około dwa promile alkoholu w organizmie.
– Kierowca samodzielnie opuścił pojazd, jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych – mówi Łukasz Starowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaworze.
– Badanie na trzeźwość wykazało, że mężczyzna miał około dwóch promili alkoholu – mówi Kordian Mazuryk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
Na miejscu zdarzenia przez ponad trzy godziny pracowały dwa zastępy ratownicze z JRG Jawor oraz zastępy z OSP Wądroże Wielkie i OSP Granowice. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli akumulator w uszkodzonym samochodzie. Trzeba było także zabezpieczyć lampę, która została zniszczona.
JW., SZAT
Co to za brednie ? jestem właścicielem samochodu, byłem pasażerem a nie kierowcą !