JAWOR. Pechowa porażka Kuźni

herbrywalamrkskuzniajaw

O sporym pechu mogą mówić zawodnicy Kuźni Jawor, którzy w ramach dwudziestej piątej kolejki IV ligi dolnośląskiej przegrali w Żórawinie z LKS-em Stary Śleszów 0:1. Zwycięskiego gola gospodarze strzeli w 90. minucie z rzutu karnego i sytuacja jaworzan po dzisiejszym spotkaniu jeszcze bardziej się skomplikowała.

Pierwsza część gry to przewaga LKS-u, który zdecydowanie dłużej utrzymywał się przy piłce i od początku meczu ruszył do ataku. Już w drugiej minucie Patryk Borek zmuszony był do wykazania się swoimi umiejętnościami stając oko w oko z napastnikiem rywali. Bramkarz Kuźni wyszedł z tej sytuacji obronną ręką i po raz pierwszy w tym spotkaniu uratował swój zespół, który grał długimi fragmentami chaotycznie. Chwilę później przed szansą stanął Fitas, który próbował przelobować bramkarza gospodarzy, lecz futbolówka poszybowała nad poprzeczką. W 13. minucie LKS przeprowadził w polu karnym zespołową akcję, ale jej wykończenie było fatalne. Bliżej pokonania Borka gospodarze byli w 25. minucie, kiedy to piłka po strzale zawodnika miejscowych odbiła się od poprzeczki. Chwilę później strzał z dystansu na bramkę jaworzan, nie znalazł drogi do siatki. Do końca pierwszej połowy nie mieliśmy już więcej klarownych sytuacji i ta część spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem.

W drugich 45 minutach zobaczyliśmy zdecydowanie lepszą grę piłkarzy Kuźni, którzy sprawiali więcej kłopotów obronie gospodarzy niż przed przerwą. W 52. minucie Serweciński powinien dać prowadzenie Kuźni. Po dośrodkowaniu Burszty, Serweciński uderzył głową minimalnie nad poprzeczką. Ta niewykorzystana okazja mogła się zemścić dwie minuty później, kiedy to z mało groźnej centry z rzutu wolnego, gracz LKS-u trafił w słupek. W 72. minucie gracz LKS-u wrzutkę w pole karne Kuźni ze skrzydła mógł zamienić na gola, ale przeszkodził mu w tym Orda. Mijały kolejne minuty, a na tablicy wyników nadal widniał bezbramkowy remis. W 78. minucie obrońca LKS-u podał do swojego bramkarza, który złapał futbolówkę i team z Jawora domagał się rzutu wolnego pośredniego, lecz gwizdek arbitra milczał. Gdy wydawało się, że obie drużyny będą musiał zadowolić się punktem, Serweciński zahaczył rywala w polu karnym i sędzia wskazał na „wapno”. Gospodarze pewnie zamienili rzut karny na gola i komplet punktów powędrował do rąk LKS-u.

Kuźnia nadal legitymuje się dorobkiem 24 punktów i jest notowana na trzynastym miejscu. Sytuacja jaworzan w tabeli jest niezbyt ciekawa w perspektywie tego, że do końca pozostało pięć kolejek, a do pierwszego bezpiecznego miejsca tracą dziesięć punktów.

LKS Stary Śleszów – Kuźnia Jawor 1:0 (0:0)
Kuźnia: 1.Patryk Borek, 3.Krystian Pietruszka, 15.Kamil Orda, 17.Tomasz Serweciński, 14.Robert Kruczek, 5.Patryk Przerywacz, 16.Kamil Gołąbek, 7.Dariusz Czaja (27.Wojciech Sabat 63′), 20.Mariusz Krupczak (6.Emilian Borek 50′), 11.Daniel Burszta (9.Marcin Bagiński 75′), 19.Bartosz Fitas (77.Piotr Zieliński 86′)
Żółte kartki:  E. Borek, Gołąbek, Orda (Kuźnia)
Sędziowali: Dawid Maryszczak (jako główny) oraz Rafał Bancewicz i Adam Trudziński (asystenci) – WS OZPN Jelenia Góra
Widzów: 150

Dodaj komentarz