JAWOR. Napadał na sklepy, czeka na wyrok

kraty, aresztNapadał na sklepy jubilerskie i spożywcze na terenie Dolnego Śląska. 38-letni Sebastian S., legniczanin atakował sprzedawców zaraz po wejściu do sklepu. Straty szacowane są na ponad 80 tysięcy złotych. Ruszył w tej sprawie proces w Sądzie Rejonowym w Jaworze.

– Mężczyzna zaraz po wejściu do sklepów był bardzo agresywny, krzyczał i groził – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Podczas napadów posługiwał się atrapą pistoletu, którą przykładał do głowy lub brzucha pokrzywdzonego – dodaje rzecznik prasowy.

Sebastian S. najpierw napadał na sklepy w Legnicy. Kolejny brutalny rozbój na sklep jubilerski w Środzie Śląskiej zaplanował już w dzień po ataku na legnicki sklep spożywczy.

– Wcześniej obserwował jubilera. Kiedy wszedł do środka wyciągnął pistolet i krzycząc przyłożył go ekspedientce do głowy – mówi Liliana Łukasiewicz. – Sprawca założył kobiecie kajdanki i przykuł do ściany na zapleczu. Następnie zabrał wyroby ze złota oraz pieniądze – wyjaśnia prokurator.

Kolejny napad na jubilera tym razem w Jaworze, nie poszedł po myśli Sebastiana S.

Pomimo, że napastnik przewrócił pokrzywdzonego na podłogę, sprzedawcy udało się wyciągnąć atrapę broni palnej gazowej. To spłoszyło agresora, który wybiegł ze sklepu zostawiając swoją rękawicę oraz rower, którym chciał uciec po napadzie.

– Sebastian S. usłyszał trzy zarzuty dokonania i jeden zarzut usiłowania rozboju. Przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów – mówi Liliana Łukasiewicz.

JW, SZAT

Dodaj komentarz