Jacek Kramarz Człowiekiem Ziemi Złotoryjskiej (FOTO)

W sali widowiskowej Złotoryjskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji odbyła się uroczysta gala siódmej edycji konkursu na Człowieka Ziemi Złotoryjskiej. W tym roku ten zaszczytny tytuł otrzymał nadleśniczy Nadleśnictwa Złotoryja Jacek Kramarz, inicjator budowy ponad 50-kilometrowej sieci tzw. single tracków na terenie Krainy Wygasłych Wulkanów. Gala połączona była z obchodami 10-lecia Złotoryjskiego Klubu Fotograficznego.

Była to już siódma edycja konkursu, którego głównym organizatorami są Towarzystwo Miłośników Ziemi Złotoryjskiej i redakcja miesięcznika „Echo Złotoryi”.

Celem wyborów jest uhonorowanie osoby, której praca społeczna bądź zawodowa na rzecz ziemi złotoryjskiej w danym roku została uznana za najbardziej wartościową.

Komisja sędziowska miała w tym roku twardy orzech do zgryzienia. Mieszkańcy powiatu złotoryjskiego zgłosili bowiem aż 37 osób, które ich zdaniem najbardziej zasługują na wygraną

Do Wielkiej Piątki, z której ostatecznie wybrano Człowieka Ziemi Złotoryjskiej, zakwalifikowali się: Monika Kaczmarek, Jacek Kramarz, Aleksandra Roś, Paulina Ruta, Józef Zatwardnicki. Zwyciężył Jacek Kramarz, miejscowy nadleśniczy. To głównie dzięki jego pomysłowości i dużemu zaangażowaniu na terenie powiatu powstała ponad 50-kilometrowa sieć ścieżek rowerowych (tzw. single tracków). – To nie jest tylko moja zasługa. Dziękuję samorządowcom tego regionu oraz moim współpracownikom. Po części tytuł Człowieka Ziemi Złotoryjskiej należy się im – mówił laureat. – Nie spodziewałem się otrzymania tak zaszczytnego tytułu. Dla mnie sama nominacja była sporym wyróżnieniem i myślałem, że to już wszystko – dodał zwycięzca.

– Wybór był bardzo trudny, mieliśmy 37 kandydatur i za każdym stały konkretne dokonania ludzi. Zdecydowanie wybór Wielkiej Piątki był bardziej stresujący niż głosowania w gronie finalistów nad triumfatorem. W Kapitule według regulaminu każdy głosujący kieruje się własnym systemem wartości, czyli nie mamy narzuconych zasad, które nakazywałyby nam głosować nad jakimiś konkretnymi dokonaniami – mówiła przewodnicząca kapituły Iwona Pawłowska.

– Z perspektywy tych siedmiu edycji Człowieka Roku Ziemi Złotoryjskiej cieszy mnie, że powtarzają się w dużej mierze te same osoby. To oznacza, że oni są cały czas aktywni, coś robią dla regionu i nie zadowalają się jednorazowym osiągnięciem. To mnie cieszy niezmiernie. A smuci to, że  w tym gronie jest coraz mniej młodych ludzi, którzy mieliby pomysły i chcieliby robić coś dla swojego otoczenia. Młodzi działają incydentalnie, szybko się zniechęcają. Do działania są ci mocno zakorzeni w regionie. Jak będzie za rok? Jestem przekonana, że Kapituła nie będzie miała łatwiejszego zadania niż w tym roku. Ale to dobrze – dodała Pawłowska.

Przypomnijmy, że rok temu konkurs się nie odbył, natomiast w poprzednich edycjach jego laureatami zostawali zarówno mieszkańcy samej Złotoryi, jak i powiatu złotoryjskiego. Ostatni raz ten zaszczytny tytuł otrzymała Barbara Zwierzyńska-Doskocz, prezes stowarzyszenia Nasze Rio.

Wcześniej wygrywali: prezes Złotoryjskiego Towarzystwa Tradycji Górniczych Andrzej Kowalski, pomysłodawca i główny organizator Biegu Szlakiem Wygasłych Wulkanów Mirosław Kopiński, organizatorzy historycznego Biwaku Napoleońskiego Agnieszka Młyńczak i Cezary Skała, siostry Marzena i Ewelina Szkutnik, pomysłodawczynie utworzenia Czapli jako tematycznej Wioski Piasku i Kamienia, oraz prezes Sudeckiej Zagrody Edukacyjnej w Dobkowie Ewelina Rozpędowska.

Dodajmy, że w tym roku 10-lecie swojego istnienia obchodzi Złotoryjski Klub Fotograficzny. W przerwie uroczystości, w holu ZOKiR-u, można było podziwiać wybrane fotografie wykonane w ciągu minionej dekady. Dodatkowo każdy mógł oddać po dwa głosy na te, które mu się najbardziej podobało. Najwięcej głosów uzyskała fotografia autorstwa burmistrza Złotoryi Roberta Pawłowskiego.

.

Fot. Henryk Biały

 

Dodaj komentarz