Rewitalizacji wartej 2,5 miliona złotych poddany zostanie spory park w Polkowicach Dolnych. Inwestycja właśnie się rozpoczyna i potrwa przez około trzy lata.
Pierwszy etap prac pochłonie 20 tysięcy złotych. To kwota, jaką trzeba przeznaczyć na zabiegi estetyczne jak np. wycięcie suchych konarów.
– Tutaj w tym roku wykonujemy prace sanitarne, ale jednocześnie mamy już gotowy projekt, aby w pełni ten park zmodernizować. Chcemy, aby stał się miejsce wypoczynku, by pojawiły się alejki spacerowe, oświetlenie, czy tężnia solankowa. To mają być zielone płuca nie tylko Dolnych Polkowic, ale także całego miasta – mówi Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic.
Rewitalizacja parku wpisuje się w polkowicką politykę zieleni. Burmistrz chwali się, że przy każdej inwestycji drogowej, stawia na nasadzenia roślinne.
– Na tym mi bardzo zależy. W tym roku padnie kolejny rekord. Zasadzimy ponad pół tysiąca drzew wzdłuż Alei Jana Pawła II – chwali się Puźniecki.
Gmina zabezpieczyła w wieloletniej prognozie finansowej środki na rewitalizację parku. Burmistrz zapewnia jednak, że postara się o dofinansowanie do inwestycji. A planowane zakończenie prac przypada na 2023 rok.
Nieźle zaczną roboty,gratulacje. Od
wycinania drzew w dobie walki o powietrze (a także dobre powietrze
wentylacji kopalni).Projekt małej architektury opłacił z własnym wskazaniem znajomy burmistrzowi handlarz z placu opału i kostki betonowej albo może tylko biedny właściciel tartaku (zakładu produkcji drzewnej-definicja dla radnych Polkowic)?.