Wspólne ognisko, konkursy wiedzy, przepiękne widoki Gór i Pogórza Kaczawskiego, ale przede wszystkim wspaniała atmosfera – to czeka na trasie uczestników rajdu pieszego „Kaczawskie wędrowanie do WoLi”, który wystartuje w najbliższą niedzielę o godz. 10.
Ze względu na swoją oryginalną formułę rajd przez organizatorów określany jest mianem gwiaździstego. Uczestnicy mają bowiem do wyboru jedną z trzech tras. Pierwsza z nich wyruszy z Dobkowa, druga z Wojcieszowa, a trzecia z Lipy. Około dwugodzinna wędrówka z przewodnikiem w każdym przypadku zakończy się w Leśnym Stawie. Tam przy wspólnym ognisku przeprowadzony zostanie konkurs wiedzy o Krainie Wygasłych Wulkanów.
Któregokolwiek z wariantów nie wybiorą piechurzy, raczej nie będą narzekać na nudę. Oprócz fauny i flory Krainy Wygasłych Wulkanów, zwiedzić będzie można m.in. takie miejsca jak: Szlak Kapliczek w Dobkowie, Sudecka Zagroda Edukacyjna, ruiny Szubienicy, punkt widokowy na Dłużcu czy ruiny zamku rycerskiego w Lipie.
Udział w rajdzie jest bezpłatny. Nie ma też limitów wiekowych ograniczających w nim udział. Zdaniem uczestników poprzedniej edycji trasa jest dość łatwa i bez trudu mogą ją pokonać nawet kilkuletnie dzieci. Chociaż regulamin przewiduje limit 60 uczestników, to jak zapewniają organizatorzy, w razie większego zainteresowania nikt nie powinien zostać wykluczony. – Na dziś mamy 35 zgłoszeń, ale liczymy na dużo więcej – mówi Marta Cieślak ze Stowarzyszenia „Lokalna Grupa Działania Partnerstwo Kaczawskie”, która razem Stowarzyszeniem Ziemia Aktywnych z Wojcieszowa są organizatorami rajdu.
Szczegóły „Kaczawskiego wędrowania do WoLi” oraz formularze zgłoszeniowe dostępne są na stronie organizatora. Wydarzenie jest współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Obszarów Wiejskich.
