Grzybobranie zakończyła nocką w lesie

Niemal całą noc trwała akcja poszukiwawcza starszej kobiety z powiatu polkowickiego. 74-latka udała się na grzyby i ślad po niej zaginął. Ostatecznie udało się ją odnaleźć aż w powiecie bolesławieckim. To kolejny przypadek zagubienia w lesie, dlatego specjaliści przypominają o zasadach bezpieczeństwa.

Starsza kobieta wyszła z domu w minioną niedzielę w okolicach godziny trzynastej. Jednak do późnych godzin wieczornych nie wróciła i dlatego bliscy zaalarmowali policję. Służby natychmiast rozpoczęły akcję poszukiwawczą.

– Nocą przeczesywali bardzo obszerny teren leśny przy drodze wojewódzkiej numer 328 w okolicy miejscowości Wysoka i Jakubowa Lubińskiego. Dzielnicowi z Nowogrodźca zastali kobietę w miejscu oddalonym o ponad 16 kilometrów od lokalizacji, w której pierwotnie rozpoczęto akcję poszukiwawczą – informuje Miłosz Ilkowski z polkowickiej policji.

Tym razem finał akcji okazał się szczęśliwy, ale takie sytuacje nie powinny się powtarzać. Leśnicy zwracają uwagę, aby starsze osoby nie wyruszały na grzybobranie w pojedynkę. Warto też pamiętać o innych zasadach bezpieczeństwa w lesie. – Podstawowa zasada jest taka, aby nie wybierać się do lasu bez naładowanego telefonu. Osoby, które nie mają telefonu, powinny mówić bliskim, gdzie dokładnie się wybierają – mówi Piotr Laszczyński, komendant posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Głogów.

Powinniśmy też wybierać te lasy, które dobrze znamy. Jeśli jednak już dojdzie do zagubienia, trzeba wiedzieć jak odpowiednio poinformować służby. Na numer alarmowy 112 można bowiem zadzwonić nawet wtedy, kiedy nie mamy zasięgu. Wówczas warto pamiętać, że las jest podzielony na strefy. Ich numery znajdziemy na tak zwanych słupkach działowych. To ułatwi służbom odnalezienie zagubionej osoby.

Dodaj komentarz