Grypa szaleje w Legnicy. „Zachorowań będzie więcej”

W styczniu legnicki sanepid odnotował niemal trzy razy więcej zachorowań na grypę niż przed rokiem. Tylko w ostatnim tygodniu chorych było aż 701, 11 wymagało hospitalizacji. Na sytuację zareagował miejscowy szpital, ograniczając liczbę odwiedzających.

Sytuację w mieście najlepiej oddają statystyki Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej: w styczniu br. odnotowano 1652 podejrzenia stanu grypowego i grypopodobnego. Przed rokiem, w tym samym okresie było ich o niemal 1 tys. mniej. Co gorsze, dotychczas już 11 osób wymagało hospitalizacji w związku z chorobą.

– W ostatnim tygodniu stycznia zaobserwowaliśmy podwojenie liczby chorych. Myślę, że ta wartość będzie rosnąć, mamy bowiem sygnały z przychodni, że do lekarzy zgłasza się coraz więcej osób – informuje Małgorzata Stawiska-Lichota, rzecznik prasowy legnickiego sanepidu.

Tomasz Kozieł

Na sytuację zareagowali przedstawiciele Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego, ograniczając odwiedziny pacjentów. To jednak żadna nowość, bo na podobny krok w lecznicy decydują się rokrocznie, gdy tylko grypa staje się problemem dla mieszkańców. Słowem – gdy zaczyna się tzw. sezon grypowy.

– W trosce o naszych pacjentów apelujemy do odwiedzających o ograniczenie liczby osób, które przychodzą oraz samych odwiedzin. Pacjenci mają najczęściej obniżoną odporność i to właśnie w trosce o nich nasza prośba – zaznacza Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy legnickiego szpitala.

Zasady, które wprowadziła lecznica są proste: w trakcie odwiedzin do pacjenta powinna przyjść maksymalnie 1 osoba. Co ważne, jeśli potencjalny odwiedzający zauważy objawy grypy – ważne, by zaniechał wizyty w placówce – właśnie w trosce o swoich najbliższych.

Kroków podjętych przez dyrekcję szpitala nie da się przecenić. Szczególnie, że czas, gdy sanepid notuje największy wzrost zachorowań na grypę dopiero przed nami.

– Nie ma niebezpieczeństwa, ponieważ monitorujemy sytuację – uspokaja Małgorzata Stawiska-Lichota, zaznaczając przy tym, że to dopiero początek marca ma być czasem, gdy sytuacja zacznie się stabilizować.

Dodaj komentarz