Tegoroczne obchody Dnia Działkowca w ROD „Stokrotka” w Grębocicach połączone zostały z 35-leciem istnienia tych Ogrodów. Była okazja nie tylko do wspólnej zabawy, ale także wspomnień.
Imprezę, która odbyła się w minioną sobotę, w klimacie pikniku country, poprowadziły Ewelina Adamska i Bożena Kasprzak, prezes i wiceprezes zarządu ROD „Stokrotka”.
Na ponad 3-hektarowej powierzchni użytkowane są 84 działki. Zdecydowana większość z nich to zadbane, wypieszczone wręcz ogrody, gdzie można się zrelaksować.
– Teraz są to działki przede wszystkim rekreacyjno-wypoczynkowe – powiedział nam Edward Przybyszewski, który od początku ma w „Stokrotce” swoje trzy ogrodowe ary.
Doskonale pamięta, jak było na początku. W pierwszym roku, jak wspominał, wszystko zaorał i posadził ziemniaki, bo w ten sposób „niszczy się perz”. Potem działkę ogrodził i podzielił na pół: sad i warzywa.
– Teraz warzyw na działkach jest mniej, bo się nie opłaca, częściej można zobaczyć trawniczek i kwiatki – mówili inni uczestnicy imprezy.
Wielu użytkowników działek, jak Bożena Kasprzak, to już kolejne pokolenie.
– Moją mam po rodzicach – dodała wiceprezes „Stokrotki”.
W historii tych Ogrodów było sześć zarządów. Obecny działa od niedawna i stara się zintegrować tę małą społeczność.
– Mamy drewnianą wiatę, trzeba jeszcze zagospodarować teren wokół niej – mówiła prezes Adamska. – Jest jeszcze problem odpadów wrzucanych do pojemników, jak gruz czy odpady zielone, ale z nim postaramy się uporać – dodała.
– Działka musi sprawiać przyjemność – podsumowała jedna z uczestniczek sobotniej imprezy.
To pomyślny prognostyk na przyszłość.
UR/FOT. UR