GÓRA/GŁOGÓW. Pijani kierowcy nadal sieją postrach

GLOG_SADNie pomagają apele, ani kary. Nieodpowiedzialni i niebezpieczni, pijani kierowcy ryzykują nie tylko swoje zdrowie i życie. Dwóch kolejnych odpowie za to przed głogowskim sądem.   

Jednym z nich jest 47-letni mieszkaniec gminy Góra. Pijacko-piracki rajd volkswagenem zaczął na trasie Sławęcice – Góra, gdzie potrącił rowerzystę. I to on powiadomił policję. Zanim funkcjonariusze znaleźli i zatrzymali kierującego autem, ten zdążył już uderzyć w samochód zaparkowany przy ulicy Poznańskiej w Górze.

–  Podczas badania stanu trzeźwości kierowcy okazało się, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie – informuje sierż. sztab. Agnieszka Połczyk z górowskiej komendy. – Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

 Za spowodowanie kolizji i jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia.

A nawet trzy lata za kratkami może spędzić 41-latek, który także pod wpływem alkoholu spowodował wypadek w Ryczeniu. Uderzył w samochód wyjeżdżający z posesji. Za kierownicą siedziała 24- letnia mieszkanka gminy Góra. Kobieta trafiła do szpitala. Policjanci wyczuli alkohol od sprawcy wypadku, a badanie potwierdziło, że miał go w organizmie ponad 1,5 promila. Co więcej, wiózł matkę i syna w wieku 14 lat. Teraz odpowie za to  przestępstwo przed sądem.

UR

Dodaj komentarz