Spore kłopoty z wymiarem sprawiedliwości czekają dwóch młodych mieszkańców Góry. 20-latek może spędzić w więzieniu nawet dziesięć lat za włamanie do domu jednorodzinnego i liczne kradzieże, a 18-latek – pięć lat za kradzież telefonu i rowera.
Podejrzany 20-latek ma na koncie włamanie do domu jednorodzinego i liczne kradzieże, których dokonywał podczas wykonywania prac dorywczych w warsztacie samochodowym.
– Jego łupem padły akordeon, dwa przedłużacze elektryczne, butle do wina oraz gotówka w kwocie ponad 500 złotych i 250 euro – wymienia Agnieszka Polczyk z górowskiej policji.
Jak ustalono, przestępstw tych dopuścił się od sierpnia do grudnia ubiegłego roku. Łączna suma strat sięga prawie trzech tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty włamania i kradzieży. Teraz odpowie za to przed sądem.
18-latek z kolei odpowie za kradzież telefonu i rowera. Jak się okazało, zrobił to na początku stycznia, podczas ucieczki z poprawczaka.
– Pod pozorem pilnego wykonania rozmowy telefonicznej, ukradł on telefon komórkowy czternastolatce – dodaje Agnieszka Połczyk.
Rower zaś zabrał sprzed sklepu, gdzie zostawiła go mieszkanka jednej z górowskich miejscowości. Straty oszacowano na około 1600 złotych. Młody mężczyzna został przewieziony do zakładu poprawczego. Przyznał się do popełnionych przestępstw.
UR