Nie było niespodzianki w Głogowie, gdzie Chrobry podejmował Vive Tauron Kielce.Pierwsze trzydzieści minut gry wyglądało zupełnie inaczej, niż druga część meczu. Po pierwszym gwizdku Chrobry grał dobrze i sprawiał nawet nieco kłopotów zespołowi gości, po przerwie Chrobry chyba stracił wiarę w dobry wynik i dał sobie zupełnie narzucić styl gry. Chrobry męczył się w ataku, nie potrafiliśmy znaleźć sposobu na obronę Mistrzów Polski, przez ponad 20-minut rzuciliśmy tylko 4 bramki… W ostatnich minutach spotkania ciężar ich zdobywania wziął na siebie Babicz, trafiając dwa razy z karnych, ale też rzucając dwie piękne bramki Szmalowi.
KS SPR Chrobry Głogów – Vive Tauron Kielce 18:36 (10:16)
Chrobry: Stachera, Kapela – Kaczmarek, Bednarek, Witkowski 1, Płócienniczak, Mochocki 1, Gujski 3, Tylutki, Biegaj 6, Babicz 6, Kandora, Kubała 1, Bąk, Świątek.
Vive: Szmal, Sego – Grabarczyk 1, Jurecki 3, Tkaczyk 3, Reichmann, Aguinaagalde 7, Bielecki 5, Strlek 6, Musa 2, Rosiński 1, Cupic 8
źródło: spr-chrobry.glogow.pl
