Głogowscy ratownicy cieszą się z nowego sprzętu (FOTO)(WIDEO)

Nowy defibrylator pojawił się dziś w jednej z karetek głogowskiego pogotowia ratunkowego. Sprzęt ufundowany został przez miasto.

Wart 70 tys. zł defibrylator to urządzenie najnowszej generacji. Jak twierdzą sami ratownicy, lepszego na świecie na razie nie ma. Ma między innymi możliwość przesyłania danych na odległość i wykonywania szeregu czynności medycznych, które mogą podejmować ratownicy i lekarze. Ratownicy są z niego bardzo zadowoleni.

– Tego typu pomoc jest zawsze mile widziana, bo doskonale wszyscy wiemy, że sytuacja służby zdrowia, w tym pogotowia ratunkowego, nie jest najlepsza. Takie wsparcie jest bardzo cenne, bo ułatwia nam bieżące funkcjonowanie. – mówi Andrzej Hap, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Legnicy, któremu podlega głogowska stacja.

Defibrylator jest kompatybilny z urządzeniem do automatycznego masażu serca. Oba mogą pracować jednocześnie, co pozwala ratownikom prowadzić sprawną reanimację nawet tylko w dwuosobowym składzie.

– Praca w pogotowiu ratunkowym to chyba największe przedsięwzięcie, jakie można ofiarować drugiej osobie. Dobrze, że ten sprzęt jest, ale oby służył jak najrzadziej – podsumował Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.

Przy okazji dzisiejszej uroczyści padła informacja, że mniejsze defibrylatory pojawią się także w kilku najbardziej uczęszczanych miejscach Głogowa. Dwa takie urządzenia są już zainstalowane w Ratuszu i Starostwie Powiatowym. Kolejne pojawią się m.in. w głogowskiej marinie, na targowisku i w miejskich obiektach sportowych. Przy okazji przeprowadzone zostaną szkolenia dla mieszkańców, żeby nie bali się sięgać po ten sprzęt, gdy zajdzie potrzeba udzielenia komuś pomocy.

Fot. Antonina Kasprzak

Dodaj komentarz