Nawet siedem i pół roku za kratami może spędzić 33-latek, który usłyszał już dziewięć zarzutów kradzieży. Mężczyzna na tyle dobrze radził sobie ze swoją przestępczą działalnością, że uczynił z niej stałe źródło dochodu.
Policjanci zatrzymali mężczyznę zaledwie dzień po tym, jak dopuścił się kradzieży w jednym z głogowskich sklepów. Jego łupem padł towart wart w sumie ponad 1 tys. zł. Na czym najbardziej mu zależało?
– Mężczyzna kradł praktycznie wszystko co wpadło mu w ręce głównie kosmetyki i artykuły chemii gospodarczej. Na jego koncie znalazła się również kradzież kurtki z poczekalni punktu usługowego, kasetki z pieniędzmi czy roweru o wartości 1500 złotych – wylicza podinsp. Bogdan Kaleta, rzecznik prasowy KPP w Głogowie.
Po zatrzymaniu 33-latek usłyszał dziewięć zarzutów kradzieży, których dopuścił się od początku października br. Jak się okazało, działał w warunkach recydywy i był doskonale znany miejscowym funkcjonariuszom. W przeszłości zatrzymywali go, czego efektem była m.in. jego odsiadka – także za kradzieże.
