„Głogowianie chcą spokoju, a nie chaosu prawnego” – mówi Jacek Zahorski przewodniczący koła Nowoczesna Ryszarda Petru. Członkowie koła złożyli do rady miejskiej apel, aby w mieście były respektowane wszystkie wyroki Trybunału Konstytucyjnego. Prezydium rady jednak nie zamierza włączyć go pod obrady. Dlatego w Głogowie ruszyła akcja zbierania podpisów pod uchwałą obywatelską.
Apel do rady miejskiej o respektowanie niepublikowanych wyroków Trybunału członkowie koła złożyli na początku maja.
–Powstaje pytanie w jaki sposób ma się zachować nasza rada miejska, jeżeli przyjdzie jej podejmować decyzje, które dla nas głogowian będą bardzo ważne, a mogą być oparte o ustawy niekonstytucyjne – mówi Jacek Zahorski, przewodniczący koła Nowoczesna Ryszarda Petru w Głogowie.
Apel nie został włączony pod obrady ostatniej sesji poświęconej ekologii i zanieczyszczeniom powietrza. Nie ma go także w porządku obrad kolejnej sesji. Niestety nie udało nam się porozmawiać z przewodniczącym rady, Andrzejem Kolińskim, który przebywa zagranicą. O komentarz poprosiliśmy więc jego zastępcę.
– Samorządy nie są od wielkiej polityki. Ludzie chcą, żeby mówić o ich sprawach, a tak zaczniemy się kłócić kto za, a kto przeciw. Ja jestem za tym, żeby samorząd nie zajmował się takimi sprawami – mówi Eugeniusz Patyk, zastępca przewodniczącego Rady Miejskiej w Głogowie.
Dlatego członkowie koła postanowili zbierać podpisy pod uchwałą obywatelską o poparcie apelu.
– Mamy doświadczenie, mamy chęć. Pokażemy, że głogowianie chcą spokoju, a nie chaosu prawnego – twierdzi Jacek Zahorski.
Aby dokument trafił pod obrady rady miejskiej w formie uchwały obywatelskiej musi się pod nią podpisać co najmniej 600 mieszkańców.
Zobacz także na
uhaha Głogowianom wali na dekiel?