Tragicznie mógł się zakończyć manewr wyprzedzania na krajowej „12”. Kierowca renaulta, wyprzedzając busa, zepchnął inny samochód do rowu. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Do wypadku doszło rano w okolicach Wilkowa. Kierowca audi, jadącego w kierunku Głogowa, zaczął wyprzedzać busa i renault scenic.
– W momencie, kiedy audi znajdowało się już na przeciwległym pasie, manewr wyprzedzania rozpoczął także kierowca scenica. To spowodowało, że kierowca audi został zepchnięty z drogi – mówi Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Sytuacja wyglądała groźnie. Auto dachowało i znalazło się w rowie.
– Na szczęście, obrażenia nie były groźne i zdarzenie drogowe zostało zakwalifikowane, jako kolizja – dodaje Kaleta.
Kierowca ranaulta został ukarany mandatem i punktami karnymi.
DJ