GŁOGÓW. Wszedł jako klient, wyszedł jako złodziej

12074515_509494579209729_7354848138793980939_nWystarczyła chwila, by takiej przemiany doświadczył 21-letni mieszkaniec jednej z podgłogowskich miejscowości. Poszedł do tamtejszego sklepu spożywczego na zakupy. Zanim wyszedł, kątem oka zobaczył pieniądze leżące w szufladzie lady. Wtedy był jeszcze klientem. Ale wrócił.   

– Mężczyzna miał zamiar porcje rosołowe – informuje Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. – Kiedy zorientował się, że w szufladzie lady znajduje się gotówka, postanowił ponownie pójść do sklepu.

Pewnie już po drodze obmyślał plan, jak wykorzystać nieuwagę sprzedawczyni i ukraść pieniądze. Okazja nadarzyła się, kiedy ekspedientka przygotowywała zamówiony przez niego towar. 21-latek sięgnął do szuflady i zgarnął 500 złotych. Potem spokojnie wyszedł ze sklepu.

– Zostawiając nawet resztę z ponownych zakupów – dodaje Bogdan Kaleta.

Dopiero po chwili ekspedientka zorientowała się, że z szuflady zginęły pieniądze. Zawiadomiła policję. Złodziej został zatrzymany. Udało się też odzyskać część skradzionej gotówki. Mężczyźnie grozi teraz do 5 lat więzienia.

UR/FOT. KPP GŁOGÓW

Dodaj komentarz