Przetarg na projekt odbudowy teatru właśnie ogłosił głogowski magistrat. Dokumentacja ma być gotowa jeszcze w tym roku. – Warto walczyć o ten obiekt – mówi prezydent Rafael Rokaszewicz o głogowskim teatrze, zniszczonym podczas drugiej wojny światowej.
Do ogłoszenia przetargu głogowski magistrat przygotowywał się od wielu miesięcy. W tym celu odbyło się kilka wizyt studyjnych m.in. we wrocławskim Capitolu. Stworzenie dokumentacji to pierwszy krok na drodze do odbudowy zabytku.
– Warto walczyć o ten obiekt nie tylko jako zabytek, ale także jako miejsce, gdzie będą odbywać się przedstawienia muzyczne i teatralne – mówi Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.
Na odbudowę zabytkowej części teatru potrzebna jest niebagatelna kwota dwudziestu milionów złotych. Stąd konieczna będzie pomoc z zewnątrz. Wniosek o dotację unijną władze miasta złożą w ciągu najbliższych kilku dni.
– Najbardziej optymistyczny wariant zapisany jest w budżecie miejskim i wieloletniej prognozie finansowej, czyli dokumentacja w tym roku a realizacja i odbudowa w dwóch kolejnych latach – dodał Rokaszewicz.
Sami głogowianie nie są jednak tak optymistyczni w tej kwestii.
– Nie wierzę, że ten teatr odbudują. Od kilkunastu lat to słyszę – mówi głogowianin.
Otwarcie ofert zaplanowano na 23 lutego.
Zobacz także na