Odkryte kilka lat temu, tuż obok ratusza, szczątki sukiennic były sporą niespodzianką. Dla mieszkańców i archeologów. Teraz można je obejrzeć i wyobrazić sobie, jak się żyło w średniowiecznym Głogowie.
W piątek spotkaliśmy tam rodzinę z Nowej Soli.
– Jesteśmy przejazdem, ale znajomi mówili nam o tym ciekawym miejscu i chcieliśmy je zobaczyć – powiedziała nam Maria Nowakowska. – Rzeczywiście robi wrażenie. Mnie najbardziej zaskoczyło to, że to wszystko jest tak dobrze zachowane. Warto było tu przyjechać.
Odsłonięte przez głogowskich archeologów fragmenty średniowiecznego centrum miasta, były miejscem, z którego zaczynała się jego rozbudowa. W XIII wieku znajdowały się tam sukiennice. Tam kupcy handlowali suknem i innymi towarami. Z tego miejsca ulicą Sukiennice można było przejść w kierunku pobliskiego kościoła św. Mikołaja (obecnie w ruinie), gdzie z kolei stały bogate kramy m.in. ze złotą biżuterią i przyprawami.
Szczątki sukiennic zostały zabezpieczone i można je podziwiać od poniedziałku do piątku w godz. 10-16, w soboty i niedziele w godz. 11-17. Wstęp jest wolny. Zdarza się jednak, że wejście do sukiennic jest zamknięte. Wtedy, jak się dowiedzieliśmy, trzeba zgłosić się do pracownika Centrum Informacji Turystycznej, znajdującym się tuż obok, w ratuszu (tel. 76 7265 551/451).
UR
