Zarzut spowodowania wypadku drogowego i nie udzielenia pomocy usłyszał 26-letni kierowca seata ibizy, który 3 marca na ulicy Armii Krajowej w Głogowie potrącił 61-letniego pieszego, prawidłowo przechodzącego przez jezdnię.
– Kierowca zatrzymał się i, według relacji świadków, wraz z drugim mężczyzną miał przenieść potrąconego pieszego z ulicy na chodnik, po czym odjechał – informuje podinsp. Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
Poszkodowany odniósł poważne obrażenia, w tym otwarte złamanie nogi i został przewieziony do szpitala. Policjanci szybko ustalili miejsce parkowania seata oraz właściciela pojazdu, ale nie było z nim żadnego kontaktu. Mężczyzna zgłosił się do komendy następnego dnia. Odmówił składania wyjaśnień. Przedstawiono mu zarzuty spowodowania wypadku drogowego oraz nie udzielenia pomocy potrąconemu mężczyźnie. Grozi za to do lat trzech więzienia. Ale sprawa nie jest zakończona.
– Policjanci nadal prowadzą czynności, które wyjaśnią zakres odpowiedzialności kierowcy związany, między innymi, z kwestią nie udzielenia pomocy mężczyźnie – wyjaśnia Bogdan Kaleta.
Na tym jednak nie koniec kłopotów kierowcy. Okazało się, że z powodu przekroczenia limitu punktów karnych ma cofnięte prawo jazdy, a do tego jeszcze badanie techniczne seata wykazało niesprawność hamulców.
UR/FOT. KPP GŁOGÓW
