Zarzut składania fałszywych zeznań i powiadomienia organów ścigania o przestępstwie, które nie zostało popełnione może usłyszeć kobieta, która w lipcu zawiadomiła głogowską policję o rozboju. Ta nadal poszukuje domniemanego napastnika.
Do rozboju miało dojść w nocy 16 lipca w jednym z głogowskich lokali z automatami do gry. Sprawcą miał być mężczyzna, który używając przemocy zabrał kobiecie pieniądze i uciekł. Jednak policyjne śledztwo nie potwierdziło wersji wydarzeń podanej przez rzekomą pokrzywdzoną.
– Rozbój został sfingowany – powiedział nam Marek Wójcik, szef Prokurator Rejonowy w Głogowie, ale nie podał szczegółów sprawy.
– Nadal poszukujemy mężczyzny podejrzewanego o ten czyn, by wyjaśnić jego rolę w całym zdarzeniu – dodaje Bogdan Kaleta z komendy policji.
Jeśli kobieta usłyszy zarzuty, grozi jej do trzech lat więzienia.
UR/FOT. ARCHIWUM