Prezydent Głogowa i jego zastępca przyjechali do pracy… na rowerach. Powodem jest obchodzony dziś Europejski Dzień bez Samochodu. Z tej okazji autobusy komunikacji miejskiej przewożą pasażerów za darmo.
Na rowerach do pracy przyjechali prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz i jego zastępca Piotr Poznański oraz niektórzy pracownicy urzędu miejskiego.
– Trochę zmarzłem, ale to bardzo przyjemny sposób dotarcia do pracy – powiedział, zsiadając z roweru, Rafael Rokaszewicz.
– Dla mnie rower to sposób na spędzanie wolnego czasu. Gdy tylko mogę, wsiadam i jeżdżę po Głogowie i jego okolicach, robiąc przy tym dziesiątki kilometrów – powiedział nam Piotr Poznański.
Prezydent i jego zastępca, po krótkiej przerwie, znowu wsiedli na rowery i pojechali w teren wypełniać swoje obowiązki.
Chcąc zachęcić głogowian do pozostawienia samochodów w domu, autobusy komunikacji miejskiej przewożą dziś pasażerów za darmo.
– Dla mnie dzień bez samochodu mógłby być codziennie, ja kocham jeździć na rowerze – mówi mieszkaniec Głogowa.
Jednak wiele osób jeździ autem, tłumacząc się brakiem czasu.
– Ogólnie dużo chodzę, jednak dziś spieszyłam się do pracy i musiałam przyjechać samochodem – tłumaczy głogowianka.
Przypomnijmy, że w ostatnią niedzielę z okazji Dnia bez Samochodu zorganizowany był rajd rowerowy, w którym wzięło udział ponad 100 rowerzystów. Relacja z wydarzenia tutaj: Rodzinnie na rowerach, z rocznicą ślubu w tle
DJ