Wczoraj przed północą palił się przystanek autobusowy w Kluczach, gmina wiejska Głogów. I najprawdopodobniej nie był to przypadek.
Jak nam powiedział dyżurny głogowskiej straży pożarnej, nieznany sprawca przytaszczył bele słomy w pobliże przystanku i podpalił. Straż wezwali przejeżdżający kierowcy.
Około godz. 19 wybuchł pożar w piwnicy wieżowca przy ul. Morcinka w Głogowie. To już kolejne w ostatnich tygodniach podobne zdarzenie w mieście. A kilkadziesiąt minut wcześniej w Sobczycach kierowca samochodu osobowego wjechał do rowu.
– Nie było poszkodowanych – dodał dyżurny.
UR/FOT. ARCHIWUM