Przygotowując się do dwóch dużych przedsięwzięć, jakimi są rewitalizacja Bulwaru Nadodrzańskiego i odbudowa Teatru, władze Głogowa wypracowały nowe zasady współpracy z konserwatorem zabytków. Ma to zaoszczędzić czas i pieniądze przy realizacji inwestycji.
– Już przed etapem prac projektowych i w czasie ich trwania spotykamy się z konserwatorem, by na bieżąco omawiać elementy poszczególnych zadań – wyjaśnia prezydent Rafael Rokaszewicz. – To daje nam pewność, że końcowy dokument, jakim jest projekt, nie zostanie odrzucony lub zakwestionowany.
Jak dodaje włodarz miasta, z takiej współpracy zadowoleni są nie tylko urzędnicy w ratuszu, ale też konserwator i jego służby.
We wtorek przedstawiciele obu stron rozmawiali na temat Bulwaru Nadodrzańskiego.
– Omawiano sposób zaakcentowania w gruncie reliktów kościoła Franciszkanów i zakonu Klarysek oraz historyczny przebieg ulic – informuje Marta Dytwińska-Gawrońska, doradca prezydenta ds. kontaktów społecznych.
– Bazą niech będą historyczne elementy, do nich powinny zostać doprojektowane pozostałe rzeczy jak fontanna, ławki, latarnie – sugerował Leszek Dobrzyniecki, kierownik legnickiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu. – Myślę, że Bulwar może być elegancki i nowoczesny, w ładnych porcjach.
Podczas spotkania projektanci poruszyli też kwestie związane z roślinnością i oświetleniem terenu. Dużo uwagi poświęcono również doświetleniu pozostałości zabytków, fontanny, skwerów i murów przy ul. Nadbrzeżnej.
Kolejne spotkanie ma się odbyć w lipcu. Wtedy projektanci przedstawią wstępną wizualizację zagospodarowania i aranżacji Bulwaru.
UR/FOT. UM GŁOGÓW