GŁOGÓW. Pijana 55-latka i bomba, której nie było

policjaPonad 2 promile alkoholu miała 55-letnia głogowianka, która wczoraj około godz. 20.30 postawiła na nogi policję, straż pożarną i pogotowie. Powiadomiła służby, że w bloku przy ul. Obrońców Pokoju jest ładunek wybuchowy. Dziś swoje zachowanie będzie tłumaczyć w prokuraturze.

– Grupa minersko – pirotechniczna z naszej komendy sprawdziła budynek, ale niczego podejrzanego nie znaleziono – powiedział nam Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. – Mieszkańcy nie zostali ewakuowani – dodał.

Jak się okazało, dowcipnisia jest także mieszkanką tego bloku. Policjanci szybko do niej dotarli. Badanie wykazało, że miała ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Została zatrzymana i trafiła do policyjnej izby.

Za fałszywe zgłoszenie zagrożenia, powodujące zaangażowanie służb ratowniczych grozi do 3 lat więzienia. Ponadto, kobieta musi się liczyć też z tym, że może ponieść koszty całej akcji.

UR/FOT. ARCHIWUM

Dodaj komentarz