Mirosław Dąbrowski (na zdj.), prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Nadodrze” został nowym prezesem Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum i Historii Miasta Głogowa. Zastąpił Jacka Zielińskiego, byłego prezydenta miasta, który postanowił przekazać tę pałeczkę młodszym.
Nowy szef nie ukrywa, że czuje się zaszczycony wyborem. – Mam naturę społecznika. Lubię działać i lubię pomagać – dodaje i już zapowiada zmiany. – Nie będą rewolucyjne, ale na pewno wpłyną nieco na funkcjonowanie stowarzyszenia.
Chce, na przykład, zaprosić do współpracy ludzi, którzy pomogą samej organizacji, a Muzeum Archeologiczno-Historycznemu. Myśli o wprowadzeniu do statutu pojęcia: członek wspierający.
– I tu mam na myśli firmy, przedsiębiorstwa, którym być może łatwiej będzie wysupłać parę groszy na nasze przedsięwzięcia – wyjaśnia Mirosław Dąbrowski.
No i bardzo zależy mu na przyciągnięciu nowych osób do stowarzyszenia. Powstało ono w 2010 roku, by integrować środowiska przychylne muzeum, a także wspierać badania nad historią miasta i ją popularyzować.
UR
