W Bloku Koszarowym na głogowskim Starym Mieście wymieniono okna i rozpoczęły się już prace związane z wykonaniem wentylacji nawiewnej w tym zabytku. To ma go uratować przed dalszym niszczeniem.
– Pierwotnie okna w Bloku nie mogły się otwierać i brakowało wentylacji, woda wsiąkała w ściany, skraplała się na ścianach i oknach, a to powodowało, że obiekt z nadmiaru wilgoci niszczał – informuje Marta Dytwińska-Gawrońska, doradca prezydenta ds. kontaktów społecznych. – Efekty są widoczne gołym okiem.
Wymiana okien kosztowała ponad 25 tysięcy złotych. Wykonanie wentylacji dla pomieszczeń pochłonie kolejne 75 tys. zł. Te prace mają potrwać do końca roku.
Rewitalizacja Bloku Koszarowego kosztowała 4 miliony złotych, ale już wiele miesięcy temu pojawiły się problemy, głównie z wilgocią i było wiadomo, że potrzebne będą kolejne pieniądze na ratowanie zabytku. Te znalazły się i teraz trzeba tylko czekać na efekty.
UR/FOT. UM GŁOGÓW
