Prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz był wczoraj z roboczą wizytą w Szkole Podstawowej nr 7, gdzie kończą się prace związane z remontem i przebudową kuchni i zaplecza kuchennego. Przez cały dzień jego pracy towarzyszył mu lubinianin Jarosław Radko, który podczas ostatniego Finału WOŚP wylicytował za 3.200 złotych „Dzień z prezydentem”.
– Kończą się już prace związane z montażem sprzętu kuchennego i pierwszym rozruchem nowych urządzeń, jak zmywarki czy piec – mówił prezydent Rokaszewicz podczas wizyty w SP nr 7. – Kolejne dni będą poświęcone na zapoznanie personelu kuchni z nowym sprzętem i prace związane z dokumentacją odbiorów.
Nowa kuchnia zacznie działać 1 marca. Inwestycja kosztuje ok. 1,6 mln zł.
Wizyta w tej placówce była jednym z punktów wylicytowanego przez lubinianina „Dnia z prezydentem”. Jarosław Radko był jeszcze m.in. na spotkaniu, podczas którego przekazany został bus na potrzeby dzieci niepełnosprawnych. Poza tym zwiedzał Głogów i jego zabytki.
– Nie jestem w stanie wymienić tych wszystkich miejsc, które dziś odwiedziłem z prezydentem Głogowa. To był bardzo intensywny dzień. Wiem, ile dzieje się w Głogowie. Wiem że miasto jest interesujące, ma ciekawą i burzliwą historię i bardzo za ten dzień dziękuję – podsumował Jarosław Radko podczas konferencji prasowej.
– Wywiązałem się z deklaracji związanej z licytacją WOŚP. Chciałem, by ten dzień był wyjątkowy i dla mojego gościa, ale także z szacunku dla idei niesienia pomocy WOŚP. Wiem, że ta wizyta odbiegała od codziennego dnia mojej pracy, nie było w niej elementów związanych, na przykład, z dokumentami, ale cieszę się, że panu Jarosławowi ten dzień się spodobał – powiedział Rafael Rokaszewicz.
To może być nowa tradycja w głogowskim samorządzie, bo – jak stwierdził lubinianin – „Dzień z prezydentem” był najciekawszą propozycją na licytacji.
– Było warto i dlatego w przyszłym roku, jeśli prezydent także złoży taką propozycję na WOŚP, stanę w szranki o kolejny dzień – zapowiedział Radosław Radko.
UR/FOT. UM GŁOGÓW
