GŁOGÓW. Kusił los i wreszcie się doczekał

zarest_2Nawet do 10 lat więzienia grozi 21-latkowi, który w okresie świątecznym dwa razy włamał się do tego samego sklepu w Sobczycach. Ale to nie koniec jego przewinień. Na razie trafił na trzy miesiące do aresztu tymczasowego.

Jak się okazało, młody mężczyzna jest dobrze znany głogowskim policjantom, bo był już karany. Nowy rozdział jego „kariery” przestępczej zaczął się w noc wigilijną.

– Wtedy postanowił włamać się do sklepu spożywczego w Sobczycach – informuje podinsp. Bogdan Kaleta z głogowskiej komendy. – Został zatrzymany w trakcie kradzieży przez policyjny patrol. Był nietrzeźwy.

21-latek usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem i w ramach dozoru policyjnego, dwa razy w tygodniu miał meldować się w komendzie. Ale działał dalej, bo już w drugi dzień świąt, 26 grudnia, znów włamał się do tego samego sklepu. Wykorzystał to, że właścicielka nie zdążyła jeszcze odpowiednio go zabezpieczyć. Zamierzał ogołocić automat do gier, ale miał pecha, bo ten był pusty. A 28 grudnia włamał się do mercedesa zaparkowanego na poboczu drogi, z którego zabrał drobne przedmioty. W końcu, 29 grudnia, został ponownie zatrzymany. Tym razem, na wniosek policji i prokuratury, sąd zdecydował, że trzy najbliższe miesiące młody mężczyzna spędzi w areszcie tymczasowym. Potem usłyszy wyrok.

UR/FOT. KPP GŁOGÓW

Dodaj komentarz