Mało kto wie, że pierwszego Oskara – Nagrodę Akademii Filmowej, w kategorii: najlepszy aktor, zdobył w 1929 roku Emil Jannings, który wcześniej z powodzeniem występował na scenie Teatru Miejskiego w Głogowie. Choć po drugiej wojnie światowej przestał on istnieć, to nawet jako ruina, nadal był i jest obiektem zainteresowania ludzi kultury.
Emil Jannings, właściwie: Theodor Friedrich Emil Janenz urodził się 1884 roku w Szwajcarii, zmarł w 1950 roku. Wybrał aktorstwo. Z głogowskim teatrem związany był szczególnie.
– Było to jego pierwsze zawodowe miejsce, jeśli chodzi o scenę teatralną – mówi Dariusz Czaja (na zdj.) z Towarzystwa Ziemi Głogowskiej. – Wcześniej nabierał doświadczenia w różnych teatrach, między innymi, w Lipsku, Norymberdze i Królewcu, ale w Głogowie, podpisał pierwszy, zawodowy kontrakt.
Ulubieńcem głogowskiej widowni Emil Jannings był przez kilka sezonów, na początku XX wieku. Potem występował na scenach berlińskich, aż w końcu trafił do Hollywood. Na ekranie zadebiutował w roku 1914. Kiedy w 1929 roku po raz pierwszy przyznawano Nagrodę Akademii Filmowej, znaną jako Oscar, statuetkę tę otrzymał właśnie Emil Jannings, w kategorii: najlepszy aktor.
– Oskara otrzymał za dwa filmy nieme – dodaje Dariusz Czaja.
Prestiżową statuetkę przyniosły aktorowi obrazy pt.: „Niepotrzebny człowiek” i „Ostatni rozkaz”. Kulturalną misję głogowskiego teatru przerwała druga wojna światowa, po której przestał on istnieć. Ale nawet jako ruina nadal był i jest obiektem zainteresowania, jako tło różnych projektów, a także inscenizacji historycznych. 
Jak przypomina Dariusz Czaja, w tym miejscu kręcone były sceny do filmu pt. „Piątka z ulicy Barskiej” (1954 r.), w reżyserii Aleksandra Forda, któremu asystował wtedy Andrzej Wajda.
Są już plany odbudowy głogowskiego teatru, ale zanim one się spełnią, miłośnicy historii miasta przypominają ciekawostki związane z tą budowlą. Z pewnością jest ich jeszcze wiele.
Zobacz także:
UR/FOT. UR
