Szpecące napisy czy malowidła to zmora wielu miejskich budynków, a ich autorzy za nic mają estetykę otoczenia, o kosztach usuwania tych „dzieł” nie wspominając. Mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Saturna w Głogowie mieli już dość widoku obraźliwej grafiki na ścianie i złożyli wniosek do ratusza, by ją usunąć.
Problem został już rozwiązany.
– Dzięki współpracy różnych osób zrealizowaliśmy ten wniosek głogowian i powstał piękny mural – mówi zastępca prezydenta miasta Bożena Kowalczykowska.
Głogowski przedsiębiorca Artur Kulik zasponsorował farby, Joanna Kinder i Maciej Żmidziński z Miejskiego Ośrodka Kultury zrobili projekt i wymalowali mural.
Jak podkreśla wiceprezydent, „nikogo nie trzeba było specjalnie namawiać, by społecznie wykonać to zadanie”. A efekt, jak widać na zdjęciu, robi wrażenie.
UR/FOT. UM GŁOGÓW
