Amelia Brzezińska ma dopiero 6 miesięcy, z czego większość życia spędziła w szpitalu. Wada serca z którą się urodziła wymaga operacji za granicą oraz rehabilitacji, a co za tym idzie ogromnych pieniędzy. To dla niej posłanka Ewa Drozd organizuje tegoroczny bal charytatywny.
Amelia urodziła się z jednokomorowym sercem oraz z zespołem heterotaksji, co oznacza, że serce ma po prawej stronie. Lekarze powiedzieli rodzicom, że dziewczynka nie przeżyje kilku dni.
– Amelka jest po wielu przejściach. Obecnie jest w dobrym stanie, radzi sobie z życiem, radzi sobie z oddychaniem. Jesteśmy dobrej myśli – mówi Joanna Brzezińska, mama Amelki.
Szansą na ratunek są operacje w Niemczech. Amelka wymaga także codziennej rehabilitacji. Ponadto musi być karmiona przez sondę. Rodzina Brzezińskich codziennie wydaje duże pieniądze, aby ratować dziecko.
– 36,5 tysiąca euro tyle kosztuje jedna operacja, a potrzebne są dwie. Ale wierzymy, że się uda. Będziemy sukcesywnie zbierać pieniądze – mówi Piotr Brzeziński, tata Amelki.
W pomoc małej głogowiance zaangażowała się posłanka Ewa Drozd, która od ośmiu lat organizuje bale charytatywne dla chorych dzieci. W tym roku bohaterką balu będzie Amelka, dla której zbierane będą pieniądze.
– Chcemy im pomóc. Pewnie nie uda się uzbierać całej kwoty, ale każda kwota w takiej sytuacji jest ważna – mówi Ewa Drozd, posłanka Platformy Obywatelskiej.
Podczas imprezy licytowane będą przedmioty przekazane przez polityków, sportowców oraz ludzi showbiznesu, m.in. broszka prezydentowej Agaty Dudy, rękawiczki od ambasadora Estonii, koszulka Bartosza Jureckiego czy książka z autografem prof. Bartoszewskiego. Bal odbędzie się 2 kwietnia.
