Eksplozja na osiedlu Kopernika: 51-latek usłyszał zarzuty

Wracamy do sprawy środowej eksplozji, do której doszło w jednym z mieszkań przy ul. Oriona na Os. Kopernika w Głogowie. Wybuch spowodował poważne obrażenia ciała u 3-letniej dziewczynki, która przebywa obecnie w szpitalu na oddziale intensywnej terapii. Wszystko wskazuje na to, że sprawcą był jej 51-letni ojciec. Prokuratura przedstawiła już mężczyźnie trzy zarzuty i skierowała wniosek o jego tymczasowy areszt. Oskarżony do wszystkiego się przyznał. 

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w środę 25 marca około godz. 15. Wskutek eksplozji konieczna była ewakuacja lokatorów całej klatki wielopiętrowego bloku, a poważnie ranna została 3-letnia dziewczynka. Sam sprawca doznał natomiast obrażeń ręki. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Prokurator skierował wniosek o tymczasowe aresztowanie 51-letniego mężczyzny. Zarzuca się mu popełnienie trzech przestępstw. Pomimo obrażeń, jakich doznał, prokuratura dysponuje opinią biegłego, że może on uczestniczyć w czynnościach.

Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy

– Pierwszy zarzut dotyczy sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób, mającego postać eksplozji materiałów wybuchowych i spowodowania tym samym obrażeń ciała u swojej 3-letniej córki, która przebywa teraz na oddziale intensywnej opieki medycznej – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Z ustaleń śledczych wynika, że do wybuchu doszło w czasie próby czyszczenia nabojów przez mężczyznę.

51-latek odpowie też za gromadzenie materiałów o właściwościach wybuchowych (amunicja, proch strzelniczy) bez wymaganych zezwoleń, czym mógł narazić na niebezpieczeństwo siebie i innych mieszkańców budynku. Trzecie przestępstwo, jakie zostało przedstawione mężczyźnie, dotyczy posiadania bez wymaganego prawem zezwolenia amunicji do broni palnej.

– Mężczyzna przyznał się do wszystkich trzech zarzutów, ale skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień. Prokurator po przesłuchaniu 51-latka skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie – dodaje prokurator.

Pierwsze z zarzucanych mężczyźnie czynów zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat, a dwa pozostałe od 6 miesięcy do 8 lat. – Sąd może wymierzyć karę łączną w granicach od wysokości najwyższej z tych kar, ale nie przekraczając sumy wszystkich zasądzonych kar. W odniesieniu do kary pozbawienia wolności to nie może ona jednak przekroczyć 20 lat – wyjaśnia Lidia Tkaczyszyn.

Dodaj komentarz