Dzik na spacerze w parku Miejskim. „Problem będzie narastał” (WIDEO)

Fot. Krzysztof Stefan Piotr Piotrowski (via FB)

Legniczanin Krzysztof Piotrowski opublikował na swoim profilu FB film ze spaceru po parku. Widać na nim rosłego dzika, który biegnie alejkami, niezrażony obecnością ludzi. – Codziennie widzę w parku wycieczki przedszkolne. Strach pomyśleć, co mogłoby się wydarzyć, gdyby dzieci natknęły się na dzika – obawia się autor nagrania.

Piotrowski zamieścił na swoim profilu zdjęcie dzika biegnącego tuż obok Teatru Letniego oraz film, na którym widać, jak zwierzę przemieszcza się w kierunku centrum.

– Nie widziałem jeszcze takiej sceny, a bywam w parku codziennie. Codziennie też widzę tu wycieczki przedszkolaków. Wyobraźnia podpowiada, jak mogłoby się zakończyć takie spotkanie – komentuje.

Obecność dzików na terenie miasta nie powinna dziś już nikogo dziwić. Zwierzęta zapuszczają się na tereny zamieszkane przez ludzi w poszukiwaniu jedzenia. Do ich widoku zdążyli się przyzwyczaić np. mieszkańcy osiedla Piekary, gdzie dziki regularnie zapuszczają się, by znaleźć pożywienie w śmietnikach. Potwierdza to przyrodnik Krzysztof Strynkowski, który obserwuje zjawisko przynajmniej od kilku lat.

– Dziki w mieście rzeczywiście są od dawna, a będzie ich coraz więcej. Problem będzie narastał – przekonuje. I tłumaczy: – Pojawiła się populacja tzw. dzików miejskich, które przełamały strach przed człowiekiem. W tej chwili pojawiają się już młode dziki i ich pokolenie, które przyjdzie na świat w mieście będzie jeszcze bardziej zaadaptowane do warunków miejskich. Z roku na rok będzie ich więc przybywać.

Nagranie, którym z internautami podzielił się Krzysztof Piotrowski, nie jest zatem przełomem. Zgłoszenia dotyczące obecności dzikich zwierząt, w tym dzików, na terenie Legnicy docierają do służb od dłuższego czasu.

– Mierzymy się z tym problemem, jak zresztą niemal wszystkie miasta w Polsce – potwierdza Sławomir Masojć, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej w urzędzie miasta. – Niestety, człowiek coraz bardziej zabiera zwierzynie jej naturalne tereny. Na osiedlach widać już nie tylko dziki, ale i kuny czy lisy. Jesteśmy tego świadomi – dodaje.

Dodaj komentarz