Dziecko pasażerem? Policja przypomina

Fot. Pixabay

Od 2015 roku każde przewożone w Polsce dziecko, bez względu na wiek, musi siedzieć w foteliku. Obowiązek znika dopiero, gdy nasze pociechy przekroczą 150 cm wzrostu. Są jednak odstępstwa od przepisów. Kiedy do odpowiedniego zabezpieczenia dziecka podczas podróży wystarczą pasy bezpieczeństwa? Funkcjonariusze przypominają.

Obowiązujące od trzech lat przepisy precyzują np. że w szczególnych przypadkach przewożenie dziecka mierzącego od 135 do 150 cm nie wymaga fotelika ani urządzenia przytrzymującego. Dzieje się tak, gdy masa i wzrost pasażera uniemożliwiają znalezienie mu odpowiedniego zabezpieczenia. Wtedy dopuszcza się stosowanie wyłącznie pasów bezpieczeństwa. Podobnych odstępstw nie przewidziano dla dzieci podróżujących na przednim siedzeniu – tu zawsze wymagany jest fotelik lub urządzenie przytrzymujące.

Kolejny wyjątek stosuje się, gdy na tylnym siedzeniu są już zamontowane dwa foteliki i na trzeci, w którym mogłoby usiąść kolejne dziecko, zwyczajnie brakuje już miejsca. Możemy wtedy zabezpieczyć dziecko pasem bezpieczeństwa, co podczas policyjnej kontroli nie będzie powodem do ukarania kierowcy.

Mł. asp. Jagoda Ekiert

– Nowe przepisy zakazują przewożenia dziecka w wieku poniżej 3 lat w pojeździe niewyposażonym w pasy bezpieczeństwa i fotelik lub w pasy bezpieczeństwa i inne urządzenie przytrzymujące. Aktualny pozostaje zakaz przewożenia dziecka tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pojazdu, z tą jednak różnicą, że przepis ten dostosowano do postępu technicznego. Nie jest już istotny sam fakt wyposażenia pojazdu w poduszkę powietrzną dla pasażera, co dotychczas wykluczało możliwość przewożenia dziecka w taki sposób, lecz to, czy jest ona aktywna. Ponadto, przepis ten umożliwia przewożenie dziecka na przednim siedzeniu pojazdu z wykorzystaniem zarówno fotelika bezpieczeństwa, jak również innego urządzenia przytrzymującego – wylicza mł. asp. Jagoda Ekiert z legnickiej policji.

I przypomina, że każdy rodzic czy opiekun, który zlekceważy przepisy bezpieczeństwa musi liczyć się z karą w postaci 150 zł mandatu i 6 punktów karnych.

Dodaj komentarz