Dramatyczna sytuacja na granicach. Czy rząd pomoże?

Na przejściu granicznym w Jędrzychowicach zostanie dziś uruchomiony dodatkowy punkt kontroli granicznej. Wiąże się to również ze zmianą tymczasowej organizacji ruchu na autostradzie A4. Wszystko po to, by zmniejszyć kolejki na granicy z Niemcami, które w krytycznym momencie dochodziły do 70 kilometrów. Niektórzy kierowcy czekają na przejazd ponad dobę. 

– Zamykamy granice przed koronawirusem – mówił w piątek premier Mateusz Morawiecki, ogłaszając wprowadzenie w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego i przywracając tym samym czasowo kontrole na granicach. Wypowiedź szefa rządu dla wielu widzów wygodnie siedzących przed telewizorami brzmiała rozsądnie i wydawała się być sensownym rozwiązaniem w walce z pandemią. Ale nie dla tych, którzy na co dzień muszą te granice przekraczać. Decyzja ta skutkowała tym, że już następnego na przejściach zaczęły się tworzyć gigantyczne korki, które w krytycznych momentach przekraczały długość 50 kilometrów. Kierowcy samochodów osobowych na wjazd do Polski czekają po 16 godzin, a kierowcy ciężarówek nawet ponad 30! Taka sytuacja od kilku dni jest choćby na granicy z Niemcami w Jędrzychowicach.

Wielu osobom przez wiele godzin oczekującym na przekroczenie granicy brakuje jedzenia i picia. Do tej pory nie mogli w tym zakresie liczyć na pomoc rządu. Nikt ich wcześniej nie informował o spodziewanych utrudnieniach. Nie wiedzieli też, co ich spotka za chwilę, kiedy będą mogli ruszyć. A to bardzo ważne, choćby w kontekście zaplanowania snu.

W mediach społecznościowych można przeczytać mnóstwo postów kierowców czy pasażerów, szczegółowo opisujących sytuacje na granicach.

Jestem kierowcą zawodowym. Stałem w korku na granicy do Zgorzelca ponad 31 godzin. Właśnie przekroczyłem granicę. Chciałbym w swoim imieniu, a także innych kierowców bardzo podziękować za waszą bezinteresowną pomoc, staliśmy wiele godzin, większość kierowców wracających do domów nie dysponuje już zapasem wody i jedzenia. Nie mieliśmy wcześniej informacji, aby się przygotować, nikt z nas nie przypuszczał, że będzie to aż tak długo trwało. Nie otrzymywaliśmy żadnych informacji, kiedy ruszymy, czy mamy czekać, czy możemy iść spać. Nie mogliśmy liczyć również na pomoc rządu, choćby zorganizowali transport wody (zostawiono nam wodę na granicy, do której mieliśmy po kilkadziesiąt lub kilkanaście kilometrów). To właśnie ludzie tacy jak Wy z dobrego serca, poświęcając swój prywatny czas na organizacje, wydając pieniążki na wodę i jedzenie dla nas, tracąc pieniądze na paliwo oraz jakby nie było ryzykując zdrowie (w domu mieliście mniejsza szanse się zarazić niż odwiedzając setki kierowców) mieliśmy co pić, z czego zrobić herbatę/kawę oraz mogliśmy coś zjeść. Wiara w dobro ludzi naprawdę powraca, dobrze że jednak Polak na Polaka może liczyć w trudnych chwilach, jak widzicie są momenty, że jesteśmy pozostawieni sami sobie.

– to fragment wpisu kierowcy z Leszna opublikowany na facebookowej grupie Goerlitz – Zgorzelec: życie na pograniczu

Służby po kilku dniach postanowiły zareagować. Wczoraj wieczorem na wniosek straży granicznej odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyli także przedstawiciele policji, Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu.

Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy GDDKiA we Wrocławiu

– Uzgodniona została zmiana tymczasowej organizacji ruchu na A4 w zakresie utworzenia dodatkowego punktu kontroli sanitarno-granicznej w obrębie przejścia granicznego Jędrzychowice – informuje Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału GDDKiA.

– Głównym celem utworzenia nowego punktu kontroli jest udrożnienie przepływu transportu towarowego niezbędnego dla celów funkcjonowania gospodarki RP. Dzięki wprowadzonym zmianom ruch na przejściu granicznym w Jędrzychowicach powinien odbywać się płynniej. Wprowadzenie kontroli w nowo utworzonym punkcie planowane jest jeszcze dziś przed południem – dodaje.

W związku w wprowadzanymi zmianami na wspomnianym przejściu tymczasowo będzie obowiązywała nowa organizacja ruchu. Jak czytamy na stronie Dyrekcji, ruch pojazdów ciężarowych kierowany będzie do punktu kontrolnego na autostradzie A4 (km 2,6 km), pomiędzy węzłem Zgorzelec, a MOP-em Żarska Wieś. Natomiast ruch pojazdów osobowych i autobusów skierowany zostanie na drogi krajowe nr 30 i 94, poprzez węzeł Zgorzelec.
.

Dodaj komentarz