1 lipca w dolnośląskich placówkach ZUS pojawią się doradcy emerytalni. Ich zadaniem będzie pomoc w podjęciu decyzji osobom, które wahają się, czy zakończyć aktywność zawodową czy pracować mimo osiągnięcia wieku emerytalnego.
Pomysł zatrudnienia doradców emerytalnych Zakład Ubezpieczeń Społecznych testował w maju w oddziałach w dwóch Zabrzu i Warszawie. Do 20 konsultantów zgłosiło się wówczas prawie 5 tysięcy osób. Większość z nich prosiła o wyliczenie kwoty przyszłej emerytury i prosiła o symulację jej wysokości zależności od czasu zakończenia aktywności zawodowej. Część osób deklarowała chęć pracy dłużej po to, żeby wypracować wyższą emeryturę.
– Klienci dopytują o to, kiedy w naszych placówkach będą doradcy emerytalni, więc wszyscy niecierpliwie czekamy na 1 lipca. Już dzisiaj wiemy, że naszych doradców czekają pracowite dni – mówi Iwona Kowalska, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
W całym kraju zatrudnionych zostanie 595 doradców. Będą oni wyjaśniać potencjalnym emerytom, od czego zależy wysokość emerytury, a dodatkowo wyliczą kwotę prognozowanego świadczenia w zależności od wskazanego przez klienta momentu zakończenia aktywności zawodowej. Tym samym pośrednio doradcy podpowiedzą, kiedy warto skorzystać z uprawnień emerytalnych, tak by cieszyć się z wyższego świadczenia. Decyzję w tej sprawie podejmie już sam klient.
Przypomnijmy, w październiku tego roku w życie wchodzą przepisy obniżające wiek emerytalny kobiet do 60 lat i mężczyzn do 65 lat. Oznacza to, że w ostatnim kwartale 2017 r. przybędzie około 331 tys. osób, które będą mogły przejść na emeryturę. Wniosek o emeryturę można składać już na 30 dni przed osiągnięciem wieku emerytalnego, czyli pierwsze wnioski z tytułu obniżonego wieku emerytalnego będzie można składać już 1 września.
.
źródło: ZUS
