W całej Polsce na tę chwilę w wyborach do Europarlamentu wygrywa PiS 32,33 proc., na drugim miejscu PO – 31,34 proc. Na Dolnym Śląsku natomiast z danych Państwowej Komisji Wyborczej z godziny 4.30 (policzone głosy z 91 proc. komisji) wynika, że wygrała Platforma z wynikiem 37,58, a PiS uplasował się na drugim miejscu z wynikiem 27,97 proc.
Na trzecim miejscu znalazło się SLD UP – 12,38 proc. , a na czwartym Nowa Prawica Korwin-Mikkego z 7,08 proc. PSL, które jako ostatnia partia w Polsce przekroczyło próg wyborczy (5 proc.), w województwie dolnośląskim nie dostałoby się do Europarlamentu z wynikiem 3,82 proc.
Na Dolnym Śląsku frekwencja wyborcza wyniosła 22,94 proc. Najniższa była w powiecie górowskim – 14,39 proc., najwyższa natomiast we Wrocławiu – 33,23 proc.
W okręgu 12 obejmującym województwa dolnośląskie i opolskie frekwencja wyniosła 21,54 proc., co może dać w tej kadencji Europarlamentu o jeden mandat więcej. Na razie pewnych jest pięć miejsc w Parlamencie Europejskim dla reprezentantów Dolnego Śląska i Opolszczyzny.
Według sondażu IPSOS europosłami z Dolnego Śląska i Opolszczyzny zostaną na pewno: Bogdan Zdrojewski (PO), Dawid Jackiewicz (PiS), Lidia Geringer de Oedenberg (SLD), Danuta Jazłowiecka(PO), Robert Jarosław Iwaszkiewicz (Nowa Prawica). Jeśli okręg 12 dostanie w przydziale jeszcze jeden mandat to otrzyma go Kazimierz Michał Ujazdowskiego z PiS.
DRM/FOT. JOM