Dolnośląski kurator oświaty: Wszyscy się uczymy. Nie jest łatwo

– Mało który nauczyciel przed epidemią praktykował e-learning, nie wszyscy są informatycznie zaawansowani. Wszyscy się uczymy. Tak jak inni martwimy się o swoje rodziny i z troską myślimy, co będzie dalej – napisał dolnośląski kurator oświaty, Roman Kowalczyk, w liście do dyrektorów szkół i nauczycieli.

Roman Kowalczyk, dolnośląski kurator oświaty nie wyklucza, że zawieszenie zajęć zostanie przedłużone. Apeluje więc do nauczycieli o przebywanie w domu, pracę z wykorzystaniem wszystkich możliwych sposobów i technik komunikowania się oraz stały kontakt z uczniami.

Kurator prosi także wychowów o przeprowadzenie cyklicznych rozmów (telefonicznych bądź przez komunikatory) z uczniami i ich rodzicami oraz odpowiadanie na każdy sygnał z ich strony. Zaapelował o wypożyczanie szkolnych laptopów i tabletów uczniom (o ile szkoła takie posiada), dostosowywanie wymagań do ich możliwości oraz nieobciążanie ich zbyt dużą liczbą prac i zadań. Jak wyjaśnia, dodatkowe zadania, o zwiększonym stopniu trudności i na wyższą ocenę, można proponować chętnym.

Kowalczyk apeluje też o zadawanie im prac, które nie wymagają (lub wymagają tylko częściowo) korzystania z zasobów internetu. – Chodzi o to, żeby uczeń nie musiał spędzać zbyt wielu godzin przy komputerze w poszukiwaniu informacji – podkreśla kurator.

I zachęca nauczycieli do częstego korzystania z podręczników jako podstawowego źródła wiedzy dla uczniów. Zaapelował także o systematyczne ocenianie uczniów oraz zachowanie spokoju, wytrwałości i cierpliwości. Jak dodaje, ważne jest, by nauczyciele wzajemnie się wspierali i żeby ograniczać biurokrację.

Dolnośląski kurator oświaty nie ukrywa w skierowanym do nauczycieli liście, że nie jest łatwo. Zwrócił uwagę na to, że nie każdy uczeń ma własny komputer i  brak odpowiedniej liczby komputerów to problem szczególnie w rodzinach wielodzietnych.

Dodał także, że część nauczycieli dzieli swój komputer ze swoimi dziećmi uczącymi się w domu, a  sieć jest przeciążona i okresowo zawodzą dzienniki elektroniczne.

– Mało który nauczyciel przed epidemią praktykował e-learning, nie wszyscy są informatycznie zaawansowani. Wszyscy się uczymy. Tak jak inni martwimy się o swoje rodziny i z troską myślimy co będzie dalej. Ale los nałożył na nas wyjątkowo ważne zadanie – kształcenie i wychowywanie młodych Polaków w czasach zarazy. Śpieszymy im i ich rodzicom z pomocą i wsparciem. Jestem święcie przekonany, że jako jedna wielka oświatowa rodzina zdamy egzamin z odpowiedzialności i solidarności. Tylko działając zgodnie i pracując ofiarnie, możemy wygrać walkę o przyszłość młodego pokolenia i umocnić naszą wspólnotę. W tych trudnych chwilach bądźmy razem – napisał w liście Roman Kowalczyk.

AUTOR: mh/TuWrocław.com

Dodaj komentarz