KGHM ZANAM Polkowice, choć przegrywał w starciu ze Skrą Częstochowa to ostatecznie zremisował 1:1. Podział punktów wydaje się być zasłużonym wynikiem dla obydwu drużyn.
– Nie ma co patrzeć na innych, bo my musimy sami zdobywać punkty. Szkoda tego meczu, bo chcieliśmy prowadzić grę, wygrywać ale brakowało kropki nad i. Ciągle było za krótko, za szybko, za wolno i tak dalej. Uważam, że remis jest zasłużonym wynikiem dla obu drużyn, ponieważ Skra nie stworzyła wielu sytuacji tylko czekała na nasze błędy a potem czekała na zakończenie meczu. Jeśli chcemy wygrywać to potrzeba jeszcze więcej determinacji. – mówił po meczu Enkeleid Dobi, trener KGHM ZANAM Polkowice.
W dzisiejszym spotkaniu polkowiczanie nie pokazywali tego, co przez większość rundy wiosennej i był to z całą pewnością jeden ze słabszym meczów w 2017 roku.
– Mieliśmy dobrą passę i drużyna wciąż prezentuje nasz styl. Oczywiście czasami zdarzy się słabszy czy gorszy dzień i dyspozycja była dzisiaj taka a nie inna. Szukaliśmy jednak bramki i w końcu ją zdobyliśmy, ale mam trochę żalu bo powinniśmy wygrać ten mecz. – dodawał trener polkowiczan.
Do zakończenia sezonu 2016/2017 pozostały już tylko cztery kolejki, a szkoleniowiec KGHM ZANAM Polkowice liczy w nich na komplet punktów.
– Mnie będzie satysfakcjonować tylko jedno. Zwycięstwo w czterech meczach i wtedy będą rozliczenia, bo gramy zawsze, żeby wygrywać. Dzisiaj był remis, ale chłopaki wiedzą, że gramy w każdym meczu o zwycięstwo. Jestem optymistą i uważam, że stać nas na te cztery wygrane. – kończy Enkeleid Dobi.
