Dąb „Chrobry” dostał „kroplówkę”

Długotrwała susza sprawiła, że Nadleśnictwo Szprotawa zdecydowało o podlewaniu i zraszaniu gleby wokół dębu „Chrobry”. Akcję przeprowadzono dwukrotnie.

– Utrzymująca się od dwóch miesięcy susza nadwyrężyła, niestety, i tak bardzo osłabioną po pożarze kondycję dębu „Chrobry”, w maju uschły liście na jednym z konarów – informuje Nadleśnictwo Szprotawa.

Akcje ratowania drzewa zostały przeprowadzone w pierwszej połowie czerwca i leśnicy mają nadzieję, że przyniosą one efekty. Czy będą kolejne, to zależy od pogody.

Przypomnijmy, ponad 750-letnie drzewo rośnie w okolicy Piotrowic, gmina Przemków, ale administracyjnie znajduje się w granicach województwa lubuskiego. W listopadzie 2014 roku dąb został podpalony przez nieznanego sprawcę. Ogień podłożono we wnętrzu, od środka pień jest pusty. Przez cały czas zajmują się nim leśnicy, a także okoliczni mieszkańcy.

Dodajmy, że w marcu 1966 roku „Chrobry” uznany został za pomnik przyrody.

Źródło: Nadleśnictwo Szprotawa

Dodaj komentarz