Co czwarty dziś zatrudniony Polak obawia się utraty pracy przez koronawirusa.
Epidemia COVID-19 spowodowała, że niepewność Polaków o pracę jest najwyższa od 10 lat. Z badań przeprowadzonych przez Instytut Badawczy Randstad, wynika, że 26 proc. pracowników ryzyko utraty posady ocenia jako duże. To blisko o jedną piątą więcej niż przed ogłoszeniem pandemii.
Wśród obaw wskazywanych przez Polaków w kontekście stanu epidemii najczęściej wymienia się zmniejszenie wynagrodzenia (41 proc. badanych). Na taką odpowiedź najczęściej wskazywali mieszkańcy północnych i zachodnich regionów kraju (44 proc.) oraz miast od 50 do 200 tys. mieszkańców (47 proc.). Duży strach przed takim działaniem pracodawcy wskazują osoby w wieku od 50 do 64 lat (45 proc.).
Co czwarty Polak obawia się zwolnienia z firmy, w której jest obecnie zatrudniony. Najczęściej są to osoby zamieszkujące centralną część kraju (28 proc.), wsie w obrębie aglomeracji (30 proc.) oraz w wieku od 18 do 29 lat (30 proc.). Na możliwość utraty zatrudnienia najczęściej wskazywali niewykwalifikowani robotnicy (37 proc.), pracownicy biurowi i administracyjni (34 proc.) oraz inżynierowie (33 proc.). W podziale na branże zwolnień najbardziej obawiają się pracownicy finansów i ubezpieczeń (40 proc.), przemysłu oraz komunikacji i IT (po 30 proc.).
16 proc. zatrudnionych boi się, że przedsiębiorstwo, w którym pracują, może zostać zlikwidowane. Największy odsetek osób, które wskazały taką możliwość, zamieszkuje północny region Polski oraz miasta od 20 do 50 tys. mieszkańców (po 21%). Dużo większe obawy pod tym względem wykazują kobiety (22 proc.) niż mężczyźni (11 proc.). W podziale na grupy wiekowe największy lęk związany z likwidacją zakładu pracy odczuwają osoby pomiędzy 30 a 39 rokiem życia (15 proc.).
źródło: „Monitor Rynku Pracy” Instytutu Badawczego Randstad; fot. Pixabay