Nawet na trzy lata do więzienia może trafić 40-letni złotoryjanin, którego zatrzymali miejscowi policjanci, reagując na zgłoszenie jednego z mieszkańców. Co funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie?
Do dyżurnego złotoryjskiej komendy policji zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec miasta, informując o podejrzanie zachowującej się grupie osób. Patrol, który szybko udał się na jedno ze miejscowych osiedli, zastał na miejscu dwóch mężczyzn w średnim wieku. Na widok policjantów jeden z nich wyrzucił na ziemię jakiś przedmiot. Okazało się, że była to skręcona bibuła z zawartością suszu roślinnego, którą wcześniej palił 40-letni złotoryjanin. Ponadto, podczas przeszukania mężczyzny, funkcjonariusze znaleźli przy nim opakowanie po papierosach, w którym również znajdował się susz roślinny. Badanie narkotesterem wykazało, że była to marihuana.
– Zgodnie z obowiązującymi procedurami, mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, do którego się przyznał. O jego dalszym losie zadecyduje sąd – unformuje sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
– Przypominamy, że w świetle obowiązujących przepisów, posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych jest zabronione. Grozi za to kara pozbawienia wolności do trzech lat – dodaje rzeczniczka.
Fot. Pixabay.com
