W ciągu kilku godzin dwukrotnie walczyli z płomieniami (FOTO)

Mogłoby się wydawać, że zima i niskie temperatury, jakie panują na zewnątrz, raczej nie sprzyjają powstawaniu pożarów. Okazuje się, że nic bardziej mylnego. Dowodzą tego chociażby ostatnie interwencje złotoryjskich strażaków, którzy w krótkim czasie dwa razy stawiali czoła żywiołowi.

W odstępie zaledwie kilku godzin na terenie gminy Świerzawa dwukrotnie doszło do pożarów budynków gospodarczych. Pierwszy z nich miał miejsce około południa w Rząśniku – zapaliła się tam wiata z drewnem. Strażacy dość szybko i sprawnie uporali się z żywiołem, dzięki czemu udało się zapobiec spaleniu dużej ilości drewna.

Niespełna cztery godziny później dyżurny złotoryjskiej jednostki PSP odebrał telefoniczne zgłoszenie o pożarze pustostanu w Sędziszowej. Ratownicy w pierwszej kolejności zabezpieczyli teren działań, po czym ugasili płonący budynek. Następnie przy użyciu specjalnego agregatu i po wcześniejszym wycięciu tzw. otworu rewizyjnego, dokładnie oddymili całe pomieszczenie. Wynieśli też z budynku butlę z gazem propan-butan i inne przedmioty znajdujące się w środku (m.in. meble, piecyk czy trociny, które służyły prawdopodobnie jako opał).

W działaniach ratowniczych brali udział strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Złotoryi oraz ochotnicy z Sokołowca, Świerzawy i Rząśnika.

Na szczęście w żadnym z opisywanych zdarzeń nikt nie został poszkodowany. Przyczyny pożaru bada złotoryjska policja.

Fot. Zlotoryja112 via Facebook

Dodaj komentarz