Chorobowe za kwarantannę

Osoba, która zostanie poddana kwarantannie lub izolacji, ma prawo do zasiłku chorobowego. Na wsparcie mogą liczyć też rodzice, których dzieciom odwołano zajęcia szkolne.

– Państwowy inspektor sanitarny lub państwowy graniczny inspektor sanitarny może wydać decyzję o poddaniu kwarantannie lub izolacji osoby przebywającej na terytorium Polski, jeśli jest ona zakażona, chora na chorobę zakaźną albo podejrzana o zakażenie lub chorobę zakaźną lub miała styczność ze źródłem biologicznego czynnika chorobotwórczego. Zaświadczenie można dostarczyć swojemu pracodawcy lub do placówki ZUS po zakończeniu kwarantanny lub izolacji – wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na Dolnym Śląsku.

Dodatkowym dokumentem, na podstawie którego może być wypłacony zasiłek, jest zwolnienie lekarskie – jeśli lekarz uzna, że jest ono potrzebne.

Zasiłku chorobowego nie otrzyma osoba, która nie pójdzie do pracy z uwagi na złe samopoczucie, ale nie będzie mieć e-zwolnienia lub decyzji inspektora sanitarnego. Ta decyzja też jest niezbędna do uzyskania „chorobowego” przez rodzica, który musi opiekować się dzieckiem objętym izolacją lub kwarantanną.

– Konieczność izolacji lub kwarantanny dziecka jest traktowana analogicznie jak jego choroba. Oznacza bowiem niemożność wykonywania pracy przez jednego z rodziców dziecka w związku z koniecznością zapewnienia mu opieki – wskazuje Iwona Kowalska-Matis.

Rodzicom przysługuje prawo do zasiłku opiekuńczego, jeśli ich pociecha nie może iść do żłobka, klubu dziecięcego lub szkoły. Dotyczy to jednak wyłącznie opieki nad dziećmi w wieku do ośmiu lat i przez maksymalnie dwa tygodnie. To ważna informacja, ponieważ w niektórych miejscowościach już podjęto decyzję o zawieszeniu zajęć w szkołach.

Dodatkowa forma wsparcia dla rodziców nie wlicza się do limitu 60 dni pobierania zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym.

Fot. Pixabay

Dodaj komentarz