Dzięki pomocy strażaków z OSP Rokitki, urzędnicy z gminy Chojnów poznali zasady prawidłowej resuscytacji krążeniowo-oddechowej. – Kiedy chodzi o ludzkie życie, znajomość podstaw pierwszej pomocy jest bezcenna. Dlatego prowadzimy spotkania takie, jak to – przekonywali ratownicy.
Szkolenie pod okiem strażaków to kolejny etap cyklu „Każdy może udzielić pierwszej pomocy. Ty również!”, dofinansowanego przez Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Na spotkanie ratownicy zabrali ze sobą fantomy, dzięki którym mogli szczegółowo omówić procedury przyjęte w każdym z przypadków udzielania pierwszej pomocy: zarówno osobom dorosłym, jak i dzieciom czy niemowlakom.
– Umiejętność prowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej zalicza się do umiejętności, które powinien mieć każdy, ale lepiej, żeby nikt nie musiał z niej korzystać. Co zrobić, kiedy będziemy świadkami wypadku, w którym są osoby poszkodowane? Nie możemy pozostać bierni, ponieważ nieudzielenie pomocy jest w naszym kraju karalne – przypominają przedstawiciele gminy Chojnów. – Nawet jeśli znamy czynności, które należy podjąć, często pozostaje strach i bariera fizyczności, której pozbyć się można poprzez udział w ćwiczeniach ze specjalnymi fantomami, czyli modelami anatomicznymi przedstawiającymi sylwetkę człowieka.
Strażacy chętnie odpowiadali na pytania urzędników, a już po szkoleniu dzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat wiedzy Polaków w tym zakresie.
– Teraz jest już naprawdę dobrze, od najmłodszych lat dzieci uczą się odpowiednich działań. Zdarza się, że kiedy przyjeżdżamy na spotkanie w szkole, dzieciaki podchodzą do fantomów i niczego nie musimy im tłumaczyć, bo wiedzą dokładnie, co mają robić – komentował dh Rafał Wacyk. – Gorzej jest wśród osób dojrzałych, dlatego ważne są takie szkolenia, jak to dzisiejsze. Jestem przekonany, że każdy wyniesie z niego jakąś wiedzę, która w przyszłości może bardzo się przydać. Wystarczy naprawdę niewiele. Czasem zwykłe odchylenie głowy może uratować życie osoby poszkodowanej. Już samo zadzwonienie po pomoc jest pomocą – tłumaczył.
Urzędnicy wiedzą już, jak pomóc potrzebującemu, np. mieszkańcowi, który akurat przyszedł do siedziby władz gminy, by załatwić sprawę w jednym z wydziałów. Jak zapowiadają strażacy, na tym jednak nie koniec. W planach są kolejne spotkania, a z zaproszenia na nie mogą skorzystać wszyscy chętni. W remizie w Rokitkach można ich spotkać niemal codziennie. Tam też możliwe jest zdobywanie umiejętności, które mogą okazać się na wagę życia.