Prokuratura Rejonowa w Lubinie zakończyła śledztwo przeciwko byłemu burmistrzowi Chocianowa Romanowi K. o przekroczenie uprawnień w związku z przydziałem mieszkania socjalnego jednemu z byłych radnych, z pominięciem zasad wynikających z regulaminu przyznawania takich lokali.
– Będąc odpowiedzialnym za przydział lokali komunalnych działał w ten sposób na szkodę interesu publicznego – informuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Jako burmistrz, Roman K. miał w zakresie swoich obowiązków sprawowanie nadzoru nad Miejskim Zakładem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Chocianowie oraz nad działaniem Społecznej Komisji Mieszkaniowej.
24 maja 2011 r. ówczesny radny będący pełnomocnikiem burmistrza ds. promocji miasta złożył w urzędzie miasta wniosek o przyznanie lokalu mieszkalnego. W uzasadnieniu wskazał, że mieszka razem z trzema innymi rodzinami, co prowadzi do nieporozumień i dalsze zamieszkiwanie w dotychczasowym miejscu jest niemożliwe.
– Wniosek radnego nie spełniał wymogów formalnych określonych w uchwale rady miejskiej – dodaje Liliana Łukasiewicz. – Nie dołączono do niego potwierdzenia administratora budynku na temat warunków zamieszkania, zaświadczenia o dochodach wnioskodawcy oraz dorocznej ankiety weryfikacyjnej.
Wniosek wpłynął do kancelarii ogólnej, a potem do burmistrza. Oskarżony odręcznie nakreślił na nim adnotację, aby wniosek rozpatrzyć pozytywnie. Społeczna Komisja Mieszkaniowa przychyliła się do stanowiska burmistrza. 23 maja 2014 r. Roman K. podpisał pismo do Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej, w którym wskazał, że z radnym należy zawrzeć umowę najmu lokalu przy ul. Kościuszki. Dokument podpisano 27 maja 2014 r.
– W śledztwie ustalono, że zgodnie z Regulaminem organizacyjnym Urzędu Miasta i Gminy w Chocianowie to burmistrz realizuje zadania własne gminy oraz zadania wynikające z uchwał rady miejskiej, tym samym to burmistrz odpowiadał za przydział mieszkań komunalnych w ramach obowiązującej procedury – dodaje rzecznik Prokuratury. – Romanowi K. przedstawiono zarzut o to, że w okresie od 24 maja 2011 roku do 23 maja 2014 roku jako funkcjonariusz publiczny, przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla innej osoby, po otrzymaniu wniosku o najem lokalu mieszkalnego od ówczesnego radnego z 24 maja 2011 roku, dokonał na nim pisemnej adnotacji do Społecznej Komisji Mieszkaniowej, w której zawarta była prośba o pozytywne jego rozpoznanie oraz nie dopełnił swoich obowiązków nie powodując wykreślenia wnioskodawcy z listy oczekujących na przydział lokalu socjalnego pomimo niespełnienia przez niego warunków określonych w uchwale rady miejskiej.
W efekcie Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej zawarł z wnioskodawcą umowę najmu i przydzielony mu został lokal mieszkalny przy ul. Kościuszki, czym działał na szkodę interesu społecznego.
Roman K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.
Za przekroczenie uprawnień, jako funkcjonariuszowi publicznemu działającemu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawę rozpozna Sąd Rejonowy w Lubinie.
Zobacz także:
UR/FOT. ARCHIWUM
