Budżet przyjęli jednogłośnie

Jednogłośnie został przyjęty noworoczny budżet dla Złotoryi. Poza jedną drobna zmianą, radni praktycznie w całości przyjęli plan dochodów i wydatków miasta zaproponowany przez burmistrza Roberta Pawłowskiego.

Wydatki w 2019 roku zaplanowano na 76,5 mln zł. To o 3,7 mln więcej od dochodów, które mają wynieść 72,8 mln zł. Deficyt ten zgodnie z uchwała ma być pokryty z tegorocznej nadwyżki, pochodzącej m.in. z niezrealizowanych inwestycji.

Mimo braku nowych kredytów przyszły rok ma być bogaty w inwestycje. Duża część zadań ma być bowiem wykonana przy wsparciu środków zewnętrznych. Miasto ma już zagwarantowanych 7 mln zł z różnych źródeł. W planie na 2019 r. jest ponad 20 większych lub mniejszych inwestycji.

Na inwestycje przeznaczono 16 mln 950 tys. zł, co stanowi 22 procent całego budżetu. Do największych należy z pewnością budowa hali modułowej przy strefie przemysłowej (niecałe 4 mln zł). Zadania drogowe pochłoną aż 8,2 mln zł. Należy tu wspomnieć chociażby przebudowie na rondo skrzyżowania na pl. Reymonta, modernizację ulic Podwale, Bobrzańskiej i krzyżówki ul. Wojska Polskiego z Lubelską, budowę ul. Bukowej, chodnika na ul. Grunwaldzkiej oraz remont chodnika przy ul. 3 maja czy wytyczenie śródmiejskiej drogi rowerowej.

Jednak największą część wydatków stanowią wynagrodzenia pracownicze w jednostkach miejskich, które wyniosą ponad 23,5 mln zł. Mowa tu m.in. o pracownikach ratuszu, szkół, przedszkoli, żłobku, ośrodka pomocy społecznej, hali sportowej, ośrodka kultury czy bibliotece, gdzie łącznie zatrudnionych jest 400 osób.

Po stronie dochodów najważniejsza pozycję stanowi odpis od podatku dochodowego osób fizycznych i prawnych. Urząd Miejski w Złotoryi przewiduje się, że w przyszłym roku z tego tytułu wpłynie do kasy miasta 16 mln 837 tys. zł – o 2 mln więcej niż w 2018. Mimo systematycznego wzrostu w ostatnich latach, dochody podatkowe w przeliczeniu na 1 mieszkańca wynoszą w Złotoryi 1440 zł i są nadal niższe w stosunku do średniej krajowej (o 350 zł).

W sesji budżetowej uczestniczyło wszystkich 15 radnych. Każdy z nich poparł projekt planu finansowego na rok 2019. Na sesji obecny był również burmistrz Robert Pawłowski, który podsumował mijający rok.

– Był dosyć trudny dla naszego miasta. Gdybym dziś miał wystawić sobie ocenę, nie byłaby zbyt wysoka. Aczkolwiek patrząc na to, co udało się zrobić w ciągu roku, myślę, że nie jest aż tak źle i nie ma się czego wstydzić – mówił szef złotoryjskiego samorządu.

Dodaj komentarz