Budżet dla obywateli, nowa miejska spółka i… półnagi mężczyzna

Jawor utworzy budżet obywatelski. Uchwała w tej sprawie została jednogłośnie podjęta podczas marcowej sesji, a w mediach społecznościowych radni prześcigają się pisząc, kto jest pomysłodawcą tej inicjatywy. Spór wywołał za to projekt powołania nowej miejskiej spółki – Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.

W kwestii budżetu obywatelskiego radni miejscy mówili jednym głosem od ponad trzech lat. Budżet powstał w celu realizacji małych projektów, zgłaszanych bezpośrednio przez mieszkańców. Takie rozwiązani funkcjonuje w wielu innych miastach, w tym m.in. Legnicy, Złotoryi i Polkowicach. Dołączył do nich Jawor i teraz wszyscy są ciekawi, jakie pomysły przedstawią mieszkańcy.

– Dołączamy do innych miast, bardzo się cieszę. Niedługo taki zapis (o utworzeniu budżetu obywatelskiego – przyp. red.) będzie wymogiem. Liczę, że głos mieszkańców będzie wysłuchany i będą się pojawiały w mieście nowe, atrakcyjne miejsca – podsumował podjęcie uchwały radny Krzysztof Kowalczyk z klubu Jaworska Prawica.

– Cieszę się, że powstał ten budżet, że mieszkańcy mogą się wypowiedzieć, chcemy przeznaczyć na niego jak największe kwoty – zapewniła radna Krystyna Ostapiuk z Klubu EB Razem. Burmistrz Emilian Bera budżet obywatelski nazywał miejskim plebiscytem.

O wiele mniej zgodna była dyskusja nad przyjęciem uchwały powołującej Zakład Wodociągów i Kanalizacji. Miejska spółka ma przejąć zadania, które do tej pory należały do urzędników ratusza. Projekt jest ambitny i ma kosztować 86 milionów zł, które miasto pozyskało z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

– Koniec z dziadostwem! – mówił wprost burmistrz, gdy radni opozycyjni dopytywali o szczegóły modernizacji.

– Głosowałem „przeciw”, bo nie otrzymałem żadnych informacji od burmistrza na temat ewentualnego wzrostu kosztów tej jednostki. Rozrasta się administracja, więc obawiam się, że zostanie to przełożone na wzrost ceny wody dla mieszkańców, a na to naszej zgody nie ma – stwierdził radny Jacek Wieczorek z Jaworskiej Prawicy.

Podczas sesji radny Grzegorz Olszewski pytał burmistrza, na jakim etapie jest aktualnie budowa basenu letniego: – Odbyły się dwa przetargi,  jaki jest ich finał? – interesował się radny. – Analizujemy aktualnie sytuację, trwa procedura, jak będzie więcej informacji, to wskażę państwu – tyle miał do powiedzenia burmistrz Bera w sprawie swojej sztandarowej inwestycji, zapowiadanej cztery lata temu w kampanii wyborczej.

Smakowitym kąskiem na zakończenie sesji miał być skandal obyczajowy, który ujawnił radny Krzysztof Detyna. Podczas gali z okazji Dnia Kobiet w ECMEN-ie wystąpił półnagi mężczyzna. Radny obejrzał film, po którym „był zniesmaczony” i podkreślił, że wydawanie publicznych pieniędzy na „coś takiego” to nadużycie. W tym wypadku głos zabrały panie radne, które podważyły wszelkie argumenty oburzonego radnego. – Impreza była biletowana, każdy płacił za wstęp i konsumpcję, nikt nikogo nie zmuszał do oglądania, a taki film to jest niestosowny, ale na salę rajców – odpowiedziała radna Jadwiga Wojda-Elbrah i dodała, że panie doskonale się bawiły i nie dotarły do niej żadne słuchy niezadowolonych uczestniczek imprezy.

Więcej w materiale filmowym:

Dodaj komentarz